poniedziałek, 27 czerwca 2011

Herbaciano-blond

Paulinuś: Rafał, ty wieśniaku, czemu nie dałeś Wioli jaśminowej herbaty, skoro tam jest?
Rafał: Gdzie jest?
Paulinuś: No tu!
Rafał: To jest kwiat lotosu...
Paulinuś: A to nie jest to samo?
(Chwila ciszy...)
Paulinuś: Zachowałam się jak blondynka...

środa, 22 czerwca 2011

Pociążowo

Pewien dziewiętnastolatek, świeżo po maturze, zapytał mnie wczoraj czy przyjechałam do Londynu na wakacje i czy gdzieś pracuję. Jak mu powiedziałam, że aktualnie jestem matką karmiącą, a półtoramiesięczny niemowlak, który śpi w wózeczku w sąsiednim pokoju (przez który dziewiętnastolatek chwilę wcześniej przechodził) jest moim synkiem, to się autentycznie zdziwił.

Wniosek: nie jest ze mną tak najgorzej.

niedziela, 12 czerwca 2011

Zagadki

1.
Mil: Co to jest za zwierzątko: zielone, ma wyłupiaste oczy i skacze?
Niko: Słonik?

2.
Mil: Jakie to jest zwierzątko...
Niko: Króliczek?

3.
Mil: To teraz takie zwierzątko: malutkie, takie jak mucha, ale to nie jest mucha...
Niko: Czemu?

4.
Mil: Co to jest za zwierzątko: podobne do kotka, ale duże, żółte i ma wielką grzywę?
Niko: Sówka?
Mil: Nie, słuchaj, on tak ryczy [demonstracja]...
Niko: Dinozaur?
Mil: Nie, lew!
Niko: A sorry, lew...