To trudny temat jest. Bo zjadłam dziś od rana: placki z bananami, kanapkę z szynką i jogurt. Żadne nie jest według mnie wystarczająco fotogeniczne, żeby je fotografować. Ale sobie przypomniałam, że o czymś zapomniałam, że tak polecę cytatem.
Mianowicie o tym, że ostatnio robiłam zdjęcia pewnej kombinowanej zapiekance (znowu... Powinnam chyba dostać oficjalnie tytuł Mistrza Kombinowania Zapiekanek :D), właśnie z myślą o tym, żeby się wynikiem mojego kombinowania podzielić na blogu, bo pyszna wyszła.
Tyle tylko, że - jak każda zapiekanka, ta też - wygląda ona ładnie tylko w brytfance. Po wyjęciu na talerz traci swoją urodę i fotogeniczność.
Wiec dzisiaj u mnie nie będzie na talerzu. Zmodyfikujemy temat na: W brytfance.
Przedstawiam wam: Zapiekanka porowa z szynką i jajkiem!
Składniki (na dwie osoby):
- 3-4 duże ziemniaki,
- 2 duże pory (albo odpowiednio więcej małych),
- kilka do kilkunastu plasterków szynki (zależy od osobistych preferencji),
- mały kubeczek śmietany (jakieś 100-150 ml),
- 4 jajka,
- ulubione przyprawy do smaku.
Ziemniaki obieramy, kroimy w około centymetrowej grubości plasterki i gotujemy. W tym czasie jak ziemniaki się gotują kroimy szynkę na niewielkie kwadraty i podsmażamy. Jak szynka się smaży - kroimy drobno pora i wrzucamy do szynki:
Przyprawiamy i smażymy. Jak por zmięknie - wlewamy śmietankę:
I dusimy aż zgęstnieje.
W międzyczasie ziemniaki nam się pewnie już ugotowały, więc je odlewamy i układamy na dnie brytfanki:
Jajko w prawym dolnym rogu jest przykładem jak nie należy tego robić. |
Wsadzamy całość do piekarnika ustawionego na jakieś 200 stopni i czekamy około 15-20 minut, aż się nam jajka ładnie zetną. A - oczywiście jajka po wierzchu też możemy czymś posypać, jak lubimy.
I zjadamy! Smacznego!
Czy jest ktoś, kto nie lubi porów?
OdpowiedzUsuńJa nie lubię.
Przepis na zapiekankę bez porów poproszę
to chyba bym była ja! Bo muszę mieć dużą "wenę" żeby pory zjeść. Co nie zmienia faktu, że zapiekanka porowa jest bardzooo fotogeniczna :) Brawo :))
UsuńProszę bardzo, tu porów nie ma:
Usuńhttp://mil-owo.blogspot.co.uk/2012/11/zapiekanka-na-winie.html
http://mil-owo.blogspot.co.uk/2012/11/nie-lubie-kaszy-gryczanej.html
I jeszcze tu:
Usuńhttp://mil-owo.blogspot.co.uk/2012/05/cos-na-uspokojenie.html
http://mil-owo.blogspot.co.uk/2011/08/szarozielona-zapiekanka.html
Ja też nie przepadam!
UsuńDziewczyny! Jak to nie lubicie porów?! Ja pory uwielbiam!
UsuńTa zapiekanka wygląda baaaardzo smakowicie! Musze kiedyś coś takiego zrobić! Dzięki Mila! :-)
danke szynke, już dodałam do ulubionych :)
UsuńW sensie, że wszystkie?
Usuńja wybredna nie jestem, tylko pora nie lubię. i selera
UsuńO mamusiu jaka pychota :P
OdpowiedzUsuńjak ślicznie
OdpowiedzUsuńjak z bistro :)
Ależ danie ;)
OdpowiedzUsuńWow !
OdpowiedzUsuńPomimo że nie lubię porów, zapiekanka wygląda super!
OdpowiedzUsuńA jajca w szczególności!!!
Wygląda pysznie
OdpowiedzUsuńświetny i szybki przepis , PS uwielbiam por !
OdpowiedzUsuńlubię por :) a zapiekanka wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńW naszym domu sobota to dzień jajecznicowych śniadań. Świetny przepis, myślę, że warto będzie go wypróbować.
OdpowiedzUsuńMój Franio uwielbia wprost por. Ja lubię jego zapach w zupie, ale już podczas duszenia...sama się duszę.
OdpowiedzUsuńNo a porowa tarta jest u nas jednym z ulubionych dań.
U mnie ta zapiekanka nie przejdzie, bo Jagna nie lubi sadzonych jaj. Dziwna...
Strasznie dziwna...
UsuńWygląda bardzo smakowicie :) na pewno ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA brytfanka ciekawie wygląda :)
Wygląda super, na pewno się skuszę na przygotowanie jej dla moich domowników
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zrobić tę zapiekankę!!!
OdpowiedzUsuńo rajuśku, jak to cudownie wygląda, z pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń