poniedziałek, 7 stycznia 2013

Trzy w jednym czyli ja i dwie niedziele: czternasta i piętnasta.

Się mi nazbierało...

Przede wszystkim zaczęło się nowe wyzwanie u Uli:


I dziś dzień pierwszy: Ty, czyli ja.

A do tego mam zaległe niedziele (nooo, mam zaległych kilka niedziel, ale opornie mi one idą...), wiec postanowiłam połączyć przyjemne z... przyjemnym i moje niedziele, jako, że najaktualniejsze ze zdjęć w moim posiadaniu, uznałam za dobre zdjęcia na zadany temat.

Więc: niedziela czternasta - na czarno i na brązowo:

Bluzka - New Look, spodnie - H&M, żakiet i apaszka - odziedziczone po siostrze, glaniki - Steel.
I niedziela piętnasta:

Bluzka ta sama - jakoś tak wyszło, tym razem po siostrze odziedziczona spódnica, kolczyki dostane pod choinkę, rajstopy w pięknym kolorze - Primark, buty - Deichmann.


Coraz to mnie więcej... Cóż - uroki ciąży.