środa, 1 października 2014

Ja będę rycerzem, a Lusia księżniczką!

Wczoraj wieczorem skończyliśmy dwutygodniową przygodę z rycerzami, księżniczkami i smokami (autorstwa Evy Eriksson i Christiny Bjork):

 
Książki cudowne, napisane z humorem, przepięknie ilustrowane. Występują w wersji dla chłopców - o rycerzach:

 
Gdzie możemy przeczytać na przykład o Jerzym, który - nie wiem czy wiecie - pokonał w dzieciństwie smoka przy pomocy czerwonej farby.


I dla dziewczynek - o księżniczkach:


W tej części poznajemy między innymi Werbenę, która bała się mydła i wiewiórek, za to wcale nie bała się smoków...


Każda książka zawiera 7 opowiadań (w księżniczkowej są podzielone na dni tygodnia) i krótkie zakończenie opisujące spotkanie wszystkich rycerzy/księżniczek na przyjęciu urodzinowym.

Przez ostatnie dwa tygodnie czytaliśmy sobie te historyjki na dobranoc. Wczoraj przeczytaliśmy ostatnią, a dziś mój syn stwierdził, że on chce być rycerzem. Niewiele sie zastanawiając zaproponowałam zbudowanie zamku. Oto jak powstawał:

Przygotowania... (Papier toaletowy przydaje się do wycierania nadmiaru kleju)

Etap pierwszy - baza z kartonu. Ponieważ Wojtek ostatnio w przedszkolu ćwiczy wycinanie, poćwiczyliśmy też w domu: z wielkim zaangażowaniem obcinał co drugi ząbek w wieżach.
Dla pewności, prócz sklejenia klejem dodaliśmy jeszcze papierową taśmę. Drzewka zrobiliśmy ze zgniecionego zielonego papieru i wąskich rurek tekturowych.
I malowanie... Na pomarańczowo, bo to ulubiony kolor Wojtusia.


Zamek prawie gotowy. Z lewej strony zrobiliśmy jaskinię dla smoka :)
Ostatnie szczegóły - chorągiewki na wieżach i przy bramie.

Ta-dam! Wygląda trochę jakby miał twarz...
Jeszcze rzut z góry.

Jutro dorabiać będziemy smoki, rycerzy i księżniczki :)

A tak w ogóle to wpis ten powstał w ramach projektu Przygody z książką! Ja i dużo innych mamy będziemy prezentować różne około-książkowe tematy co dwa tygodnie przez najbliższe dwa miesiące. Zapraszam serdecznie!


http://dzikajablon.wordpress.com/2014/09/09/przygody-z-ksiazka-nowy-projekt-blogowy/


13 komentarzy:

  1. Kuszące książeczki, nie znałyśmy ich. Zamek ekstra - wprowadziłabym się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspanialy zamek! my tez swiezo po lekturze tych ksiazek:) a wlasciwie caly czas w trakcie, bo kazda "musimy"czytac po kilka razy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My "Księżniczki" mamy od jakiegoś czasu i już kilka razy czytaliśmy, a "Rycerze" to nowy nabytek i musieliśmy nadrobić :)

      Usuń
  3. Książeczek jeszcze nie znamy, ale chyba to nadrobimy:) Zamek rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mila, taki zamek to i ja chciałabym mieć :) a książki wyglądają na takie, które i ja sama bym chętnie przeczytała... tymczasem - chciałabym zaprosić Cię na mojego bloga, ponieważ nominowałam Cię w Liebster Blog Award. ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)Muszę pomyśleć nad odpowiedziami.
      A książki kupiłam właśnie dlatego, że wyglądały na takie, które z chęcią bym przeczytała i nie myliłam się!

      Usuń
  5. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad zakupem książki ,,Rycerze i smoki". Dziękuję, że ukazujesz jak ta książka prezentuje się w środku. Widzę też, że naprawdę potrafi zainspirować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Spodobały mi się te pozycje. Chyba po nie sięgniemy. A zamek wyszedł Wam wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  7. rolki, rolki i karton uwielbiam, u Nas też nowy twór powstał - niebawem zawinie na bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, jaki cudny zamek!
    "Księżniczki i smoki" znamy. Nie wiedziałam, że jest "wersja męska" ;-)

    OdpowiedzUsuń

Powiedz mi co o tym myślisz :)