Wiecie jaka jest ulubiona zabawa mojego Syna? W San Francisco. Dla niezorientowanych:
Tyle tylko, że to mamusia buduje - Wojtuś tylko rozwala. Co ciekawe - nie widział nigdy tej bajki...
Lubi też się bawić w sztorm na Arce Noego i w katastrofę kolejową...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz mi co o tym myślisz :)