poniedziałek, 12 lipca 2010

Prawie jak blond

Odkryłam na naszej łóżkowej narzucie taką metkę:


Jeśli nie widać to tu jest napisane:

100% COTTON
MADE IN INDIA
HAND WASH
SEPARATELY
IN COLD WATER

Niestety odkryłam to już po praniu.
W pralce. Z innymi rzeczami. W gorącej wodzie.

Mam teraz spodenki piżamowe w kolorze czarno-miętowym. Pierwotnie były czarno-białe.

Jestem genialna!

3 komentarze:

  1. A Żuru miał czarną podkoszulkę z pomarańczowym napisem, a teraz ma przy niej miętowe elementy...
    Na pewno się ucieszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mięta to jeden z najmodniejszych kolorów tego sezonu!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dziś wszystko czerwone wyprałam razem i okazało się, że jedno czerwone ufarbowało inne czerwone. Dziwne...

    OdpowiedzUsuń

Powiedz mi co o tym myślisz :)