Gramy w pokera. Tylko we dwoje, więc od dziewiątek w górę. I latają teksty określające co aktualnie mamy. Między innymi - bardzo często, bo najłatwiej parę dostać - "dwa dupki". Bo moi dziadkowie mnie nauczyli, że się tak nazywa karta - nie żaden walet czy co tam jeszcze tylko właśnie dupek. W tym samym czasie Niko bawi sie resztą talii. I słyszymy w pewnym momecie:
Niko: Mam dwa tyłki!
Padlim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz mi co o tym myślisz :)