Straszliwie się zaniedbałam. Znaczy bloga. Od dwóch miesięcy nic tu nie wsadziłam. I mogłabym się usprawiedliwiać, że byłam zajęta wychodzeniem za mąż, zmienianiem pracy, przeprowadzaniem się i tak dalej, ale skoro byłam tym zajęta, to by znaczyło, ze nie skrapowałam. A skrapowałam i to dużo. Zrobiłam multum LO'sów, album ślubny, album podróżowo-poślubny, album ciężarny (nie dla siebie), odkryłam ATC... I jeszcze różne inne. Tylko jakos melodii do robienia temu zdjęć i pisania o tym nie miałam. Ale obiecuje poprawę. Partiami wkleję tu wszystko co naprodukowałam.
Na początek LO zrobione na piosenkowe wyzwanie craft imaginarium:
I obiecuję, że będzie więcej.
Ale fajnie u Ciebie. Ładne albumy robisz, takie innowymiarowe. Lubię? Jak życie tam?
OdpowiedzUsuńMiało być "lubię!" z wykrzyknikiem, a znak zapytania się wtarabanił, bo to ranek, rozumiesz.
OdpowiedzUsuń