piątek, 7 lutego 2014

Zachcianki

W związku z przeprowadzką szykują się zmiany. Domowe zmiany. W sensie w wystroju.

Przede wszystkim dlatego, że mogę.
Poza tym dlatego, że znudziły mi się maki. Ale tylko w sensie wystrojowym.
Prócz tego pokochałam kolor pomarańczowy.
I jeszcze w nowej sypialni nie ma gdzie powiesić Żura gitar, więc muszą zamieszkać w salonie. Gitary są podpalane z białą płytą, więc kolory mają pomarańczowo-czarno-białe.

No i zachciało mi się pasków. Czarno-białej klasyki. Wszystko za sprawą tego kocyka:

Źródło
Ale jeden kocyk na cały pokój to trochę mało, tym bardziej, że wisi on sobie zazwyczaj na oparciu kanapy i czeka zmiłowania, czyli jak mi będzie zimno podczas oglądania filmu. Więc stwierdziłam, że jeszcze mój fotel ubiorę w czarno białe paski. I kupię sobie paskowaty talerz, taki duży, na ciasto.

I jeszcze się zastanawiam, jak wyglądałby drewniany stół, jakby mu blat z wierzchu pomalować w paski? Całą resztę zostawić drewnianą, pomalować tylko samą górę. Ten wygląda fajnie :)

Źródło

10 komentarzy:

  1. Oooo fajnie :D ja tez ostatnio zachorowałam na pewien styl wystroju wnętrza... Shabby Chic... po wpłacie zaopatruję się w materiały i będę testować na drobnych rzeczach... jak o jedna stara szafa może zainspirować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty? W życiu bym Cię o shabby chic nie podejrzewała...

      Usuń
    2. A widzisz :P ludze się zmieniają ;)

      Usuń
  2. Podoba mi się ten pomysł z paskami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Yyyyyy maki niet? Niedobdzie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maki tak, jeno nie w salonie. Dobre maki nie są złe. Makowa lampa wędruje do sypialni :)

      Usuń
  4. Ale że co? Znowu przeprowadzka czy w związku z przeprowadzką już odbytą? Stół - jak dla mnie -rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeprowadzka znowu, bo aktualne mieszkanie nadaje się do generalnego remontu, a właściciel nie ma na to ochoty. Stół będzie.

      Usuń
  5. Jak szyjesz, to Ci podpowiem; na Golders Green (czarna linia) tuż przy stacji, pod wiaduktem taki sklep, warsztat tapicerski wyprzedaje resztki bardzo ciekawych, mocnych tkanin po Ł1 za kawałek. Oni miewają super ciekawe pomysły na tapicerkę, np patchworki. Cudeńka. Te kawałki wcale nie są małe :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Powiedz mi co o tym myślisz :)