poniedziałek, 4 maja 2009

Z gada

Mil: Żuru dziś mówić nie mógł.
Musia: Bo co?
Mil: A ma przez telefon w pracy gadać.
Mil: Bo się darł na koncercie.
Mil: Byłaś na moim blogu?
Musia: I co, będzie teraz na migi gadał przez ten telefon?
Musia: Tak.
Mil: Nie wiem.
Musia: To go zwolnią zanim porządnie zaczął...
Mil: Czego nie wiesz? Czy byłaś?
Mil: Nie zwolnią, przejdzie mu. Zdarcie gardła po koncercie nie trwa długo.
Musia: To ty nie wiesz. Sama ze sobą na gg gadasz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powiedz mi co o tym myślisz :)