Wędkę zrobić. Albo - jak mówi Wojtuś - Jętkę. Jętkę dla Jojtusia, żeby mógł łopić rybki w jodzie. No i rybki - też się przydają.
A jak się połowy znudzą to zawsze można się pobawić w sklep:
O ile młodsza siostra towaru nie zrzuci...
Tak, tak, znów poprzestawiałam dzieciom meble... Bo musiałam zrobić miejsce na kuchenkę, która już jest na wykończeniu! Jak skończymy to pokażę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz mi co o tym myślisz :)