Dawno mnie tu nie było... Wstyd. Pełno rzeczy różnych zrobiłam i teraz czekają na obfotografowanie i wsadzenie na bloga, a ja się jakoś zebrać nie mogę. No to zacznę od tego, o czym trzeba było dać znać:
Przybyło do mnie Pudełko Kolażowe pełne skarbów. Cudowne. Więc wyciągnełam z niego dwanaście skarbów:
Włożyłam dwanaście:
I wysłałam do następnej osoby. Grzeczna jestem tylko dwa dni trzymałam.
A potem wytworzyłam coś. Coś jest w sumie kartką, ale miejsca na napisanie czegoś nie ma. Za to większość pracy twórczej występuje właśnie tam, gdzie normalnie się właśnie coś pisze. Coś jest kolażową ilustracją pewnej bajki. Tylko jak pokazałam to mojemu mężowi to nie wiedział co to za bajka. Nie wiedziała również kuzynka mojego szfagra. W zasadzie jedyną osobą, która wiedziała o co mi chodziło była moja siostra... Tak czy owak, forma mi się spodobała i postanowiłam inne bajki też przerobić na kartkowe kolaże. A oto pierwsza bajka - wspomagana Kolażowym Pudełkiem:
No i widać co to jest, czy nie bardzo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz mi co o tym myślisz :)