Mam urodziny. To taki dzień, kiedy wszyscy muszą być dla ciebie mili, czy im się to podoba, czy nie.
Upiekłam torta. Jeszcze muszę zrobić obiad. A potem będę jeść tego torta i ten najulubieńszy ze wszystkich obiad, i jeszcze będę dostawać prezenty. I ich używać. A jeszcze potem będę mogła iść sobie kupić piwo, legalnie. Niekoniecznie będę je mogła wypić, wszak jestem w ciąży, ale należy zauważyć, że osiągnęłam dziś alkoholową pełnoletność w Wielkiej Brytanii.
Tak, mam 25 lat.
to ja Ci winszuja wszystkiego dobrego z okazji tego geburstagu :)
OdpowiedzUsuńniech Ci Twój szac przaja, żebyś miała zawsze maszkiety a maras sam się sprzątał
i żeby nikt Ci nigdy nie fandzolił koło głowy
Kupiłaś już to piwo???
OdpowiedzUsuń