Temat na dziś: Coś inspirującego.
No miałam problem. Bo jak mnie coś inspiruje to zazwyczaj znajduję to w internecie. Tak jak na przykład przybornik z dżinsowych kieszeni - zobaczyłam na pintereście i rączkami Musi uszyłam. No ale zdjęcia z internetu nie wsadzę, a jak już zrobione jest to mnie nie inspiruje do niczego, chyba że tylko do tego, żeby poukładać w nim pędzelki i nożyczki...
Na szczęście moja córka ma dziś piękne gaciorki, które zainspirowały mnie do tego, żeby nazywać ją dziś dziewczyna Tarzana!
Śliczna jest. ;)
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńDzieciaki to w ogóle inspirujące są:)
OdpowiedzUsuńJest prześliczna :D
OdpowiedzUsuńJaka słodka i zalotna poza :)
OdpowiedzUsuńA Lusia na to figa z makiem i język na brodę ;)
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczyna Tarzana!
OdpowiedzUsuńOjej, ale świetne!
OdpowiedzUsuńDrapieżna kobitka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mamę córki Tarzana :)
OdpowiedzUsuń