niedziela, 2 grudnia 2012

Niedziela dwunasta - kawiarniana - i trzynasta - na nietoperza :)

Jak łatwo było przewidzieć - cały tydzień nie udało mi się zrzucić z aparatu zdjęć z poprzedniej niedzieli. Dlatego dziś postanowiłam zrobić to od razu - jeszcze w niedzielę. Bo inaczej znów przeciągnęłoby się do następnego tygodnia, jak znam siebie...

Dlatego dziś mamy kumulację - niedziele dwunastą i trzynastą razem.

Dwunasta jest kawiarniana - dziecko mam chore (do nadal), więc do kościoła chodzimy z Żurem na zmianę - tydzień temu była jego kolej. Ale, żebym w domu nie uświerkła, urwałam się w poprzednią niedzielę na małe zakupy filcowe z Siostrą. No więc zdjęcie jest:

Tunika pożyczona od Wioli, leginsy - Primark, kolczyki - Vauxhall Market, glany - sklep w Rybniku, który dawno nie istnieje (mają 6 lat!), ale Steele :)



Niedziela trzynasta już jest kościołowa - bo dziś na mnie wypadło :)

Bluzka - Matalan, ciążowe dżinsy - New Look, buty - Clark, chustka - Camden Town, kolczyki - Bijou Brigitte. 

No i się udało - niedzielna notka w niedzielę :) Mam nadzieję, że już tak zostanie!