wtorek, 25 grudnia 2012

Z poradnika malucha, czyli jak uniknąć spania

Jeśli, będąc około półtorarocznym dzieckiem, chcesz uniknąć nocnego spania powinieneś zastosować się do następujących reguł:

1) Na początek spróbuj zagadania. Najlepiej dokładnie i ze szczegółami opowiedz rodzicowi usypiającemu o tym co słyszysz za oknem. O wszystkich przejeżdżających autach, autobusach i karetkach, nie szczędząc wyrazów dźwiękonaśladowczych. Wprawdzie nie daje do wymiernych rezultatów, ale zyskujesz trochę czasu.
2) Potem spróbuj pukania w ścianę, tę za którą przebywa drugi rodzic. A nuż rodzic za ścianą uzna, że w ten sposób woła go rodzic usypiający? I przyjdzie? Znów zyskujesz trochę czasu.
3) Jak nic nie działa - symuluj wymioty. W tym celu należy klęknąć w łóżku, odwrócić się w stronę poduszki i przejmująco kaszleć, prychać i udawać plucie. Potem należy pokazać usypiającemu rodzicowi, że się tutaj narzygało. I o tym opowiedzieć. Przecież żaden rodzic, nawet najgorszy, nie każe dziecku spać w zarzyganej pościeli!
4) Jak to nie pomoże to można albo spróbować wyprowadzić rodzica z równowagi (matkę), albo wziąć na przeczekanie i poleżeć spokojnie  aż rodzic uśnie (ojca). Jak się matka zdenerwuje - przyjdzie ojciec, jak ojciec uśnie - przyjdzie matka. To wszystko daje trochę czasu. Gorzej, jeśli po wyprowadzeniu z równowagi matki ojciec zaśnie, bo wtedy znów przychodzi matka, już raz przez nas zdenerwowana...