Pamiętacie te zdjęcia? W ramach tego, że przed nowym rokiem posprzątałam w skrapowni doczekały się wreszcie ualbumowienia.
W środku, prócz zdjęć, w zasadzie nic nie ma. Ale to album robiony pod dzieci - Wojtek uwielbia oglądać zdjęcia na których jest on lub Lusia, więc dodatki szybko by poodpadały...
Jeszcze a propos skrapowni- będę się chwalić. Szybę sobie kupiłam! Szyba fajna rzecz, bo ma nóżki i można ją wypoziomować, wreszcie jak coś pomaziam glosy accentem to mi nie spłynie na jedną stronę, o!
fantastyczna sprawa :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na Nowy Rok :)
Super :) też wreszcie muszę zrobić album dla moich chłopaków :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
Poka szybę
OdpowiedzUsuń