Chciałabym wychować swoje dziecko według zasad NHN . W związku z tym kompletuję sobie powoli potrzebne akcesoria. Ale - ponieważ w zasadzie nie mam doświadczenia, ani z dziećmi, bo to małe co mi siedzi (albo raczej skacze) w brzuchu to moje pierwsze, ani z wychowaniem bezpieluchowym, to postanowiłam poradzić się eksperta, czyli pani Kingi Cherek.
W zasadzie jedynym moim problemem było to, ile pieluch wielorazowych powinnam sobie, znaczy Młodemu, kupić na początek. Wszystkie inne informacje udało mi się znaleźć w różnych zakamarkach internetu zaczynając od stron pani Kingi a kończąc na forumach poświęconych sprawie NHN. No ale ani dokładnej ani przybliżonej ilości pieluch jakoś znaleźć nie mogłam.
Więc:
-> Poszukałam najbardziej przyjaznego według mojej oceny forum na którym można eksperta spotkać.
-> Zarejestrowałam się.
-> Przedstawiłam moją sytuację i zadałam kluczowe pytanie "ile?".
-> Grzecznie i cierpliwie czekałam na odpowiedź.
Po paru dniach (dzisiaj), gdy weszłam na forum, zobaczyłam, że ktoś w założonym przeze mnie wątku coś napisał. Nie była to pani Kinga Cherek. Pomyślałam, że może ktoś też ma taki problem i się do mojego pytania dołączył. Ale nie.
Przeczytałam co ten ktoś napisał i padłam.
Na forum dotyczącym NHN, w miejscu gdzie jest zaznaczone, że pytają szarzy obywatele a odpowiadają doradcy, na moje szaroobywatelskie pytanie odpowiedziała inna szara obywatelka. Taka z typu co to musi się na każdy temat wypowiedzieć. Jeszcze, żeby coś sensownego napisała, bo na przykład sama stosuje tę metodę i chce się podzielić własnymi doświadczeniami... Nie. Ona mi napisała, że mi nie może pomóc, bo ona używa pampersów, a wielorazowych pieluch ma około 10, bo się do wycierania buzi przydają...
No załamuje mnie ludzka inteligencja.
A tak nawiasem mówiąc, w pierwszej chwili, mając przed oczami wielorazowe pieluszki foromowane , bo o takie mniej więcej mi chodziło, zaczęłam się zastanawiać, jak ona używa tego do wycierania buzi dziecku? Potem wpadłam na to, że kobieta mówi o zwyczajnych, białych, prostokątnych kawałkach tetry... Ale co se wyobraziłam to moje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz mi co o tym myślisz :)