Czyli dziś ma być: Twoja fryzura.
Moja fryzura nie jest zbyt wyszukana. Powiem więcej: zazwyczaj na mojej głowie panuje nieład - i to wcale nie artystyczny. Włosy jakiś czas temu obcięłam a la Lucy, ale inne mam kompletnie, więc
wcale jak Lucy nie wyglądałam. A teraz już odrosły, ale w czasie kiedy wyglądałam źle nie miałam kiedy iść do fryzjera, a teraz już znowu wyglądają dobrze. Bo ja tak mam - obcinam, potem nie mam czasu zadbać o taką długość jaka miała być pierwotnie, potem stwierdzam, że zapuszczam, potem mi się nudzi i obcinam - i tak w kółko.
Całej mojej fryzury nie zobaczycie, bo musiałabym wam pokazać moją twarz, a nie chcę. Nie dziś. Więc będzie tylko kawałek. Grzywka.
Uch, namęczyłam się z dodaniem tego zdjęcia. Blogger ze mną nie współpracuje!
noo masz rację, coś się dzieje z tym blogerem :/
OdpowiedzUsuńa szkoda, że buźki całej nie ma :(
OdpowiedzUsuńZdaje się, że mamy całkiem podobne podejście do sprawy:))
OdpowiedzUsuńdołączam się do grona zapuszczających włosy do kolejnej wizyty u fryzjera:)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcie, jeśli sama je zrobiłaś to szacun:)
co do ładowania zdjęć miałam ten sam problem i po prostu zmienilam przeglądarkę na chrome - działa bez problemu!
To bardzo niedobrze, mam sentyment do Mozilli... Sama zrobiłam, metodą na emo :P
UsuńTo prawda, zapuszczanie włosów może być męczące
OdpowiedzUsuńFajna prosta fryzurka. nieźle się ujęłaś ;)
OdpowiedzUsuń