środa, 2 lipca 2014

I umarli!

Odkryłam Grę o Tron. Tak, wiem, że późno. Wiem, że książkę Martin zaczął pisać wieki temu, a serial ma już cztery sezony. Ale nadrabiam.

Obejrzałam już półtora sezonu i przeczytałam pół pierwszej książki. Marzę o koszulce z napisem "ubieram się na czarno, bo jestem z Nocnej Straży". A córce najchętniej kupiłabym taką:

Źródło
I jeszcze, razem z moją Siostrą, dyskutujemy o tym kto, prócz Daenerys, będzie latać na smokach.

Aczkolwiek, Gra o Tron ma zgubny wpływ na moją chorą wyobraźnię: 
Idziemy wczoraj ze sklepu. Na podjeździe myjni samochodowej leży rękawica z grubej, jasnoszarej gumy, miejscami ubrudzona smarem. Pokazuję ją Żurowi i mówię:
- Patrz, odmrożona ręka...

A wiecie kto zna zakończenie Gry o Tron, prócz samego autora? Krudowie! Kto pamięta, jakie bajeczki ojciec rodziny przed snem opowiadał?

3 komentarze:

  1. Koszulka rewelacja! Też mnie pochłonęła ta historia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też myślałam nad tą koszulką - oglądaj sobie othertees.com co pewien czas dodają koszulki z gry o tron :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna koszulka :) co do Gry o Tron to nie miałam okazji się wciągnąć ;)

    OdpowiedzUsuń

Powiedz mi co o tym myślisz :)