środa, 8 maja 2013

Tygodniowe wyzwanie fotograficzne - maj, dzień trzeci.

Temat na dziś: Maj.

Maj mi się kojarzy - najbardziej - z moją Musią, która zdominowała ten miesiąc świątecznie: ma w maju urodziny, Dzień Matki i imieniny. My, czyli Wojtuś z urodzinami, a ja i Paulinka z imieninami i Dniem Matki do pięt jej nie dorastamy. I do tego nigdy nie chce powiedzieć co by chciała w prezencie. Ale w tym roku udało się nam (znaczy Paulince, jak zwykle) tak wymyślić, że ho ho!

To moja Musia:


8 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego dla Mamy, zwłaszcza, że ja te same święta w maju obchodzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie wszystkiego najlepszego dla Ciebie :)

      Usuń
  2. od razu widać, że Musia fajna! :)
    I tak to już jest z mamami, że one nigdy nie mówią, co chciałby dostać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja też nie mówię co bym chciała dostać :P Lubię niespodzianki, a zresztą jakoś tak mi głupio wymagać czegoś konkretnego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie najgorsze jest to, że ona NIE lubi niespodzianek!

      Usuń
  4. ooo to imieniny też obchodzicie? :) ja mam 3 dni po urodzinach, więc i tak by mi nikt prezentu nie kupił :P

    pozdrowienia dla Musi
    skąd ja to znam - "co byś chciała?" - "nic, ja wszystko mam"
    i głów się tu człowieku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda okazja dobra, żeby kupić albo dostać prezent :)

      Usuń
  5. Na szczęście istnieje profesjonalny wymyślacz prezentów czyli ja ;)

    OdpowiedzUsuń

Powiedz mi co o tym myślisz :)