Kiedyś dawno temu, jak po a) miałam tylko jedno dziecko, a po b) mieszkałam z moją Siostrą, więc się pracami domowymi dzieliłyśmy po połowie, miałam dużo czasu. I brałam wtedy udział czasem w różnych wyzwaniach skrapowniczych. Teraz już nie biorę, bo po a) mam dwoje dzieci, a po b) moja Siostra mieszka zupełnie gdzie indziej. Więc nie mam czasu i skrapuję z doskoku, w chwilach, kiedy jedno dziecko śpi albo leży spokojnie na kocyku, a drugie się samo bawi albo patrzy co mamusia robi i układa sobie guziczki.
Ale wracając do Ezopa - z tych pięknych, pełnych wolnego czasu i wyzwań dni zostały mi
tagi kolorystyczne. A ponieważ już jakiś czas temu postanowiłam moje przydasie uporządkować wg kolorów, to okazały się one być jak znalazł na etykietki :) Tylko trzeba było tło dorobić, bo pudełka z odzysku (po paskach, Szfagier przyniósł), chociaż ładnie czarne, miały obrazki z jednej strony nijak do skrapów nienawiązujące. Wyszło coś takiego:
|
Czarne, co wygląda trochę jakby było brązowe. |
|
Fioletowe. |
|
Brązowe, które jest brązowe i tak wygląda. |
|
Żółte. |
|
Zielone. |
|
Niebiesko-granatowe. |
|
Różowe, co ma cytat z pastelowymi zamiast różowymi... |
|
I czerwone. |
Na razie zrobiłam osiem i te osiem mieszka sobie w pudełku:
Ale mam jeszcze do zrobienia cztery: szary, pomarańczowy, biały i beżowy. Przy czym gotowy tag mam już tylko czarny, resztę trzeba będzie zrobić od podstaw. A ponieważ na każdym jest cytat z piosenki to mam pytanie - czy ktoś zna piosenkę ze słowem beż/beżowy? Bo inne już mam, a takiej jakoś nie kojarzę...
A jak już zrobię wszystkie to nie będą mieszkać już w pudełku tylko na półeczkach. Żeby je było widać!
____________________
EDIT: Piosenkę o beżu już znalazł mi Musia.
Milowy las Happysadu. W sumie - pasuje. Tylko ciekawe skąd ona zna takie piosenki...?
Zgadnij, które podoba mi się najbardziej?? ;P
OdpowiedzUsuńNiech pomyślę... Różowe?
UsuńHahaha... Tia... Przecież to oczywiste...
UsuńNie znam takich piosenek> Wujek Google mi powiedział, on zna.
OdpowiedzUsuńA swoją ścieżką, to według Ciebie, mnie tylko godzinki do śpiewanie/słuchania zostały? :)
Niekoniecznie godzinki, ale żeby od razu Happysad? To raczej moje pokolenie... I ja w sumie też.
UsuńKobito, to są pudełka po perfumach? Douglasa obrobiłaś?
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tymi przydasiami, sama bym na segregację kolorystyczną nie wpadła, bo lubię mieszać, całkiem jak w życiu ;)
Pisałam wszak, że po paskach, Szfagier przyniósł.
UsuńTeż sama nie wpadłam, kiedyś niejaka Tores tak robiła i zgapiłam niecnie.
W mojej głowie sito, piszę co mi pasuje :-)
Usuń