Zaczynamy... No właśnie. Pojawiły się głosy, znaczy jeden głos, ze może by zamienić niedzielę na piątek. Mnie jest wszystko jedno, ale nie chcę namieszać, wiec się lojalnie pytam zainteresowanych: może być piątek? Wiąże sie z to z tym, że zaczynałybyśmy już jutro. Czy jednak lepsza niedziela?
Na razie kwestia jest otwarta, bo się dopiero wyzwanie formuje, więc głosy za piątkiem/niedzielą proszę wyrazić w komentarzach pod postem, zsumujemy i zobaczymy co nam bardziej pasuje. Jak mi wszyscy napiszą, ze im wszystko jedno, albo się nie wypowiedzą to przychylę się do jedynego głosu za piątkiem. A jak będzie remis... To jeszcze nie wiem :)
Temat pierwszy powstał już w mojej głowie, tworzy się banerek i praca twórcza, za chwilę zobaczycie com wymyśliła :)
Mnie jest obojętne :)
OdpowiedzUsuńMnie tam rybka.
OdpowiedzUsuńto ja chcę piątek :) z przedłużeniem na nadsyłanie do niedzieli, o
OdpowiedzUsuń