Pomyślałam więc, że skoro i tak cierpię na nadkreatywność to może ja bym takie wyzwanie zrobiła?
Pomysł mam taki:
- W wyzwaniu będzie mógł wziąć udział każdy kto ma bloga/facebooka/inne miejsce do upubliczniania swojej twórczości i chęci. Może przede wszystkim chęci :)
- W wyzwaniu chodziłoby o to, żeby co tydzień zrobić coś kreatywnego. Cokolwiek: może być coś skrapowego albo dekupażowego, może być zdjęcie, może być kolaż, może być jakaś twórcza zabawa z dziećmi, może być coś uszytego/ufilcowanego/wyhaftowanego, może być coś namalowanego, może być też coś napisanego, może być dekoracja domu, może być nawet coś do jedzenia. Osobiście wychodzę z założenia, że wszystko może być sztuką.
- Temat, z którym związana na być przedstawiana sztuka sztuki będę podawać w niedzielę wieczorem (wraz z moją interpretacją) i będzie tydzień na to, żeby się z nim zmierzyć, opublikować na swoim blogu/facebooku i wysłać do mnie linka. W kolejną niedzielę zaprezentuję zestawienie wszystkich sztuk, które mi przyślecie, a także podam temat na kolejny tydzień. Wszelkie pomysły na tematy mile widziane.
Sie zglaszam jako poczatkujaca de-kupa-zajaca ;)
OdpowiedzUsuńSię zgłaszam. Tylko proszę o coś prostego, bom teraz taka zabiegana ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam już wpis, ale ciągle nad tym myślę... nie wiem czy dam radę. Biorę już udział w Przyrodzie pod lupą i w Kreatywnych wakacjach z dzieciakami. Poza tym intensywnie tworzę album na trzecie urodziny i kilka elementów wystroju na strażacką imprezę :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej niepokoi mnie 3 punkt... bo pokazać coś kreatywnego to ja mogę zawsze, ale żeby zgadzało się z tematem to już trochę gorzej :)
Dobra zróbmy tak, że spróbuję... jak zawalę to najwyżej będzie lincz.
Ej no, Ewelina, no co Ty? Nie będzie żadnego linczu... To ma zabawa być. Jak Ci podpasuje temat to zrobisz, jak nie to olejesz i zrobisz następny. Teraz to ja tylko sprawdzam czy byłby ktoś teoretycznie chętny, komentarz tutaj to nie jest cyrograf :D
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za odzew :)
bardzo chętnie wezmę udział :)
OdpowiedzUsuń(dziękuję za link - od wczoraj po ponad 2 tygodniowej nieobecności w internecie nadrabiam blogi - ale od końca, jeszcze nie doszłam do sierpnia)
Byłam sobie u Jagodzinki i zobaczyłam Twój wpis... i tak sobie myślę, że u mnie jakiś taki zastój wakacyjny, postów jakby mniej, przez te wyjazdy, wiem szkoła się niedługo zaczyna, ale może dam radę, w każdym razie spróbuję i wchodzę w to:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńO jak miło :) Witam :)
UsuńA można by tak niedzielę na piąteczek zamienić? :)
OdpowiedzUsuńZnaczy od piątku do piątku? Jak dla mnie żaden problem :)
Usuńja bardzo chętnie o tego tygodnia tj. po 14,08, bo dopiero wówczas wracamy z urlopu- super pomysł!
OdpowiedzUsuń