To jest doświadczenie. Mam zamiar sprawdzić, czy mam na tyle wyobraźni, żeby przez rok, co niedzielę ubierać się inaczej. Tak - wyobraźni, bo tu nie o ilość ciuchów chodzi, a o to, żeby tę ilość ubrań którą się ma użytkować tak, żeby nie było nudno. Dlaczego akurat niedziela? Bo w niedzielę się wychodzi. A w normalny dzień to niekoniecznie, można być leniem.
Tak czy owak - zaczynam makami.
powodzenia :)
OdpowiedzUsuń