Całkiem niespodziewanie odkryłam dziś, że mam na blogu 999 komentarzy...
Więc postanowiłam urządzić candy - pierwsze w życiu - z okazji tysiąca. Macie ochotę na cukierasy?
Pomysł jest całkiem spontaniczny, więc nie ma banerka, a prezent pozostaje tajemnicą na razie - także dla mnie - ale jak ktoś ma ochotę na niespodziankę to proszę się zapisać, będziemy losować :) Jak u siebie na blogach napiszecie, że rozdaję cukierki to będzie mi bardzo miło.
Zasada jest prosta - ten kto zostawi tysięczny komentarz dostanie niespodziankę, a z reszty wylosuję jeszcze dwie osoby. Może być?
Na wyrażenie chęci czekam do niedzieli, do północy :)
Pewnie, że może :D
OdpowiedzUsuńJa na cukiera zawsze chętnie, bo straszny ze mnie łasuch ;)
Ja jestem chętna... cukierki i niespodzianki to ja kocham :) I oczywiście gratuluję takiej liczby.
OdpowiedzUsuńSłodkości w życiu nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJea!! Cukierasy!! ;D A ja znowu pomyliłam swoje konta...
UsuńZałapałabym, że Ty to Ty... A czemu masz dwa?
UsuńWiem że Ty byś załapała... ale jakby ktos chciał mnie odwiedzic na moim blogu to by go nie znalazł na tym profilu. Dlatego na blogach wypowiadam się z konta blogowegobo, najpierw zakładałam bloga a pozniej oficjalnego bardziej maila na gmailu...
UsuńI tak nie rozumiem :P
Usuńto ja też sobie stanę w kolejce :)
OdpowiedzUsuńJa na cukierki zawsze chętnie... :-)
OdpowiedzUsuńZdążyłam...
OdpowiedzUsuńi ja też chcę i buziaki
OdpowiedzUsuń