W zasadzie najpierw zrobiłam zdjęcie (przed godziną), a potem pomyślałam, że pasuje do dzisiejszego tematu.
Przedstawiam wam fenomen: nóżki mojego syna, które całą noc golutkie są ciepłe, a gdy tylko się budzi się rano - stają się lodowate. Chociaż nie wychodzi z łóżka, ba, czasem nawet nie zdąży wyjść spod kołdry!
Na zdjęciu w zestawieniu z nóżkami młodszej siostry.
Oczywiście wcale nie było łatwo, bo Wojtuś zamiast wystawiać nogi do zdjęcia, wolał łapać siostrę za chude kolanka:
Tak dyrygujemy rodzicami... |
Uśmiech! |
No co ty? Poważnie? O rany! |
O żesz.... Jakie słodkie pysiaki :)
OdpowiedzUsuńŻe ja na to nie wpadłam - zimne to ja mam zawsze stopy ;)
Zimne nóżki!!! to takie danie garmażeryjne :))) Cudny taki leniwy poranek z maluchami. My musimy dziennie biegiem na 8 do szkoły:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No, szkoła jeszcze przed nami. A, ze Tatuś ma wolne to już w ogóle fajnie jest :)
UsuńJeszcze różnica wieku między dzieciakami wydaje się być duża, ale szybko się (paradoksalnie) zmniejszy i będziesz miała ułatwione zadanie w wychowywaniu. Słodcy są, a Łucja przepiękna. Nie pytam po kim, żeby z liścia nie dostać ;)
UsuńPo babci!
UsuńTy to napisałaś ;p
UsuńNajpiękniejsze nóżki!
OdpowiedzUsuńPiękne... wymyślanie tekstów do fotek dzieci to świetna rozrywka, prawda?
OdpowiedzUsuńSzczegolnie jak takie miny robią...
UsuńO Ty! Ukradłaś mi pomysł!! Ja też mam wiecznie zimne stopy... :P
OdpowiedzUsuńFajne poranne harce. :) Zimne stópki, odwieczny problem. :)
OdpowiedzUsuńAle cudne dzieciaki :) a nóżki dziecięce są piękne :)
OdpowiedzUsuńO, zimne nóżki! Cudowne :-) Słodkie te Twoje dzieciaczki :-)
OdpowiedzUsuńOj jakie słodkie zimne nóżki te większe i te malusie! wycałować je proszę gorąco od cioci Jagodzianki!
OdpowiedzUsuńCudownie rodzeństwo razem wygląda :D
OdpowiedzUsuńZnają się tak krótko ale już widać nić porozumienia między nimi :D Słodziaki!!!
OdpowiedzUsuńSłodziaki dwa ;)
OdpowiedzUsuńStópki do zacałowania :)
OdpowiedzUsuńzdjecie, na którym Lusia coś krzyczy do Wojtusia jest przecudne :) brakuje mu tylko chmurek :)
OdpowiedzUsuńHej, dołączyłam niedawno do Klubu Polek i poznaję Wasze blogi ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne dzieciaki! Pozdrowienia z Holandii
Urocze foteczki, cudnie razem wyglądają, teksty świetne, ale poduchy mnie zachwyciły!!! Piękna masz również pościel!
OdpowiedzUsuń