Audycja zawiera lokowanie produktu, którego nie lubię.
Miałam kiedyś przyjaciółkę. Ale jak to często bywa - ważniejsza od lojalności wobec przyjaciółki okazała się ślepa miłość do buca, który niestety mnie nie polubił. W związku z tym straciłam przyjaciółkę.
Zaczęło się od bananów w cieście u mnie, zaliczyło etap wspólnego mieszkania i tego, że pierwsza wiedziała, że wychodzę za mąż, skończyło na wyzwiskach ze strony buca w moją stronę, na które jedyną jej reakcją było "to przecież niczego to między nami nie zmienia". Zmieniło. Od pół roku nie miałyśmy kontaktu.
Boli. Nadal. Stąd ta notka.
Kiedyś wymyśliłam prezent dla niej. Pomysł był radosnotwórczy, a przy tym miał być prezentem na nowe mieszkanie, bo właśnie przeprowadzili się - ona i jej buc. Wymyśliłam kolaż przetransferowany na płótno - połączenie zdjęć zebr (bo ona kochała zebry), zebrowego wzoru i cytatów z wierszy. Przez dłuższy czas zbierałam obrazki z zebrami. Na szczęście ramy z płótnem nie zdążyłam kupić... Choć ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinnam właśnie tego zrobić a potem rytualnie spalić w ogródku. Ale chyba szkoda roboty... Nie ma ktoś pomysłu na to co mogę zrobić z dużą ilością zdjęć z zebrami?
Zadam wam zagadkę, chcecie?
Co łączy te obrazki:
I tę piosenkę?
Odpowiedź może was zaskoczyć - oto ona:
Dziwne? Na tej samej zasadzie łączy się to:
I ta piosenka:
Sprowadzają się do tego:
Swoją drogą, ciekawe czym mnie by scharakteryzowały zue...
No to się wygadałam.
przykro mi okropnie ,Emilko ,ze tak sie stalo :( dzieki Bogu ja odzyskalam swoja przyjaciolke, choc sie nie poklucilysmy tak tak to u ciebie bylo, ale tez chyba z rok sie przez jej buca nie odzywalysmy . Nie wiem jak mozna ciebie nie lubic:) ty taka dobra dusza od dziecka jestes :) buziaki i trzymaj sie cieplutko , Marta P. :) kiedy W. :D:D
OdpowiedzUsuńDobrze, że się wygadałaś, w końcu po to też mamy blogi, nie? ;-)
OdpowiedzUsuńA co do przyjaźni... Ciężki temat, szczególnie, jeśli przyjaźń kończy się przez faceta... Ciężko się z tym pogodzić, ale niektórzy ludzie po prostu odchodzą z naszego życia. Może jest szansa, że jeszcze wrócą, a może tak miało być, bo niektóre przyjaźnie koniec końców okazują się nie być do końca tymi prawdziwymi...
Ps. Już wysyłam maila z adresem! :-)
Ja też straciłam przyjaciółkę... między innymi przez buca... znałyśmy się 19 lat.
OdpowiedzUsuńPrzytulam szerokim ramieniem.
Jestem pewna, że te rzeczy łączy emocja, choć osoba postronna nie ma szans się w nią uwikłać.
OdpowiedzUsuńLudzie się z mieniają, niektórzy są bliscy w czasie poszukiwań, a po osiągnięciu celu przestają być istotni. To okrutne, ale dość naturalne i powszechne.
Obrazki z zebrami mozna tak samo dobrze spalic jak plotno z takimi obrazkami!
OdpowiedzUsuńNie wiem, co napisac. Bo czy nie zabrzmi to bezdusznie, jesli powiem, ze moze i dobrze, ze Pani Bucowa wybrala buca? Albo, ze jeszcze niejedna wspaniala przyjazn Cie czeka?
Trzymaj sie!
Nie zabrzmi bezdusznie - chyba właśnie dobrze.
Usuń